Projekt i realizacja ogrodu w Strefie UNESCO. Toruń
W zabytkowej strefie wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO zaprojektowany i zagospodarowany został obszar, który łączy w sobie cechy przestrzeni komercyjnej i prywatnej, a wszystko to wpisane jest w przestrzeń publiczną, z bardzo ciekawą historią w tle.
Charakterystyka projektu:
- Powierzchnia całkowita: 870 m2
- Powierzchnia trawnika: 100 m2
- Powierzchnie utwardzona z kostki granitowej: 295 m2
- Powierzchnia z grysu ozdobnego: 50 m2
- Powierzchnia tarasu z płyt kamiennych: 105 m2
- Projektowana łączna ilość roślin: 530 szt.
- Infrastruktura: system nawadniania
Stary Młyn (obecnie Hotel 1231) znajduje sie w bezpośrednim sąsiedztwie ruin Zamku Krzyżackiego, przy ul. Przedzamcze i stanowi w krajobrazie Torunia miejsce wyjątkowe. W centum, a jednak bardzo kameralne i zaciszne. Niemal minimalne pod względem powierzchni, jednak bardzo istotne z punktu widzenia historii miasta. Niby na uboczu, a cieszące się wielkim zainteresowaniem i chętnie odwiedzane.
Oryginalny ogród w niezwykłej przestrzeni
Sam obiekt jest jak wspomniano niewielki, za to położony w niezwykłym miejscu. Jednym z niewielu w zabytkowym centrum miasta, gdzie panuje niemal „krakowski klimat”. W małej, wąskiej i wyraźnie opadającej w stronę Wisły uliczce, w otoczeniu potężnych średniowiecznych murów obronnych poczuć można się naprawdę magicznie. Temu klimatowi sprzyja efekt, jaki został osiągnięty dzięki współpracy na linii Klient – Arlan.
Powierzchnia przeznaczona na zagospodarowanie była niewielka, ok. 700 m2. Tym większym wyzwaniem było stworzenie rozwiązania, które z jednej strony nawiązuje do historii obiektu i miejsca, w jakim się znajduje z drugiej do współczesnej funkcji tegoż obiektu. Od początku zakładano, że będzie tu hotel z restauracją i letnią kawiarnią (we wnętrzu wieży, dawnego zamkowego gdaniska). Zatem i cały teren musiał być dopasowany do tej funkcji, a przy tym bardzo atrakcyjny. Naszym zadaniem było stworzenie wrażenia, że współcześnie zaprojektowany i wykonany ogród istniał tu „od zawsze”, a teraz został tylko odnowiony.
Nawiązując do historii (dawne ogrody zamkowe miały podziały kwaterowe) zaproponowaliśmy ogród geometryczny. Ogrody zamkowe w zasadzie nie były związane kompozycyjnie z zamkami, przy których powstawały i tu sytuacja była identyczna. Wejście na zamek jest dokładnie po stronie przeciwnej Starego Młyna, a jeden i drugi obiekt dzieli wielki zamkowy mur obronny (zamek jest niejako „odwrócony tyłem” w stosunku do Starego Młyna). Nie ma zatem ani powiązania kompozycyjnego, ani nawet komunikacyjnego. Nie bezpośrednio. Geometryczne kwatery z bukszpanu wiecznie zielonego zaproponowane zostały tylko w części ogrodu przy murze obronnym. Docelowo zostaną wypełnione kolorowo kwitnącymi ziołami. W drugiej części zaś – obie rozdzielone są drogą dojazdową z nawierzchnią wykonaną z kostki granitowej (czarno-czerwona mozaika) – zaprojektowaliśmy miniaturowy ogród o liniach miękkich, stanowiących kontrast dla historycznej geometrii. Obie powierzchnie są mniej więcej równe, co dobrze „czyta” się w przestrzeni. To sprawiło, że konwencja czasów dawnych przełamana została bliższym współczesności akcentem.
W części o miękkich liniach - nazwanej przez nas „krajobrazową” - zastosowaliśmy miniaturowe wrzosowisko, kilka rododendronów, a nawet magnolie. Pojawiły się także: oczar, forsycja, nawet lilaki 'Palibin', hortensje, runianka i jeszcze kilkanaście innych rodzajów i gatunków kwitnących krzewów. Rośliny te tworząc bogatą ale harmonijną kompozycję sprawiły, że ogród zyskał zupełnie niecodzienny wymiar estetyczny.
Historia współcześnie
Niezwykle ciekawie wygląda ściana nowo wybudowanej kuchni z elewacją typu „pruski mur”. Obiekt należało ukryć w zieleni, żeby nie sprawiał wrażenie współcześnie dobudowanego i przez to zakłócającego rytm miejsca. Stąd wzdłuż elewacji pojawiły się nasadzenia, które dzisiaj sprawiają wrażenie, jakby rosły tu od wieków, m. in: bluszcz pospolity, cis pospolity, wisteria chińska. Przy okazji zyskał na tym sam budynek. Stał się częścią całego przestrzennego „zespołu”.
Doskonale wkomponowały się również w charakter Starego Młyna zwisające, długie pędy bluszczu pospolitego posadzonego w części blisko starego browaru (!), dobrze widoczne z wnętrza hotelowej restauracji. Zamysł projektowy i wszystkie działania obliczone były na stworzenie wrażenia, że nie tworzymy tu nowego obrazu, a odtwarzamy przeszłość. Z całą pewnością nie dałoby się takiego samego efektu uzyskać nigdzie indziej. Warunki naturalne tego właśnie miejsca podyktowały nam rozwiązanie, które idealnie wypełniło dotychczasową lukę w przestrzeni. To miejsce, po wielu latach zapomnienia zdecydowanie odżyło i to w wyjątkowy sposób.
Nawierzchnia z kostki granitowej służy zarówno za dojazd do kuchni jak i nieformalne wejście, prowadzące wprost do hotelowej restauracji. Bardzo ciekawie dobrana kolorystyka nawiązuje do istniejącego w sąsiedztwie młyna oryginalnego starobruku. Podobnie, po drugiej stronie obecnego hotelu odtworzyliśmy starobruk włączając go jednocześnie do oryginalnej nawierzchni w tej części Starego Miasta. Efekt znakomity.
Najpiększe miejsce toruńskiej Starówki
Od czasu, kiedy obiekt został uruchomiony wielu turystów na tle ogrodu robi sobie w sezonie pamiątkowe zdjęcia. Podobnie ten niezwykle uroczy zakątek często jest tłem dla sesji zdjęciowych młodych par, pozujących w strojach weselnych. To dla nas dowód, że udało się stworzyć atrakcyjną, niebanalną przestrzeń, która wzbudza pozytywne emocje.
Architektura krajobrazu ma niewyczerpane możliwości. W każdym miejscu, bez względu na jego przeszłość, my jako architekci krajobrazu potrafimy tworzyć przyszłość.
Zapraszamy do spędzenia magicznych chwil w Hotelu 1231 i oczywiście w ogrodzie.
ARLAN Architekci Krajobrazu / ARLAN Landscape Architects